poniedziałek, 15 lipca 2013

UZDROWISKO - ROZDZIOBIĄ NAS ASFALCIARNIA I ŚMIECIARANIA.

 W kontynuacji do wpisu poprzedniego, autorstwa  radnego Tomasza Zymera: 
- "Dziś minął termin składania uwag i wniosków w tym postępowaniu (choć zgodnie z ustawą z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, rozdział 4, art. 44 - przystąpienie do postępowania organizacji społecznej mającej w statucie ochronę środowiska możliwe jest na każdym etapie, także w formie odwołania od decyzji w postępowaniu, nawet jeśli dana organizacja nie brała w nim udziału). Według mojej wiedzy, wnioski i uwagi złożyły co najmniej trzy podmioty, z których dwa ubiegają się jednocześnie o uczestnictwo na prawach strony. Możliwe, że będzie ich więcej. Jeśli organ prowadzący (burmistrz) odmówi tym organizacjom prawa uczestnictwa, przysługuje im prawo do zażalenia. Jeśli natomiast burmistrz zakończy postępowanie nie rozpatrzywszy ich wniosków, będzie to stanowiło przesłankę do wznowienia postępowania. Tak czy inaczej, mamy bilety na ten rejs i nie damy się tak łatwo zepchnąć z pokładu.

Składam serdeczne podziękowania p. Grażynie Matusik-Tomaszewskiej i gazecie Nasze Miasto, pani Hannie Szaflik, pani dr Czesławie Gasik i Towarzystwu Miłośników Piękna i Zabytków Konstancina oraz pani Aleksandrze Ambroziewicz za wsparcie dotychczasowych działań w tej sprawie i nieocenioną pomoc. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł podziękować kolejnym osobom i organizacjom, o których wiem, że planują włączyć się w działania na rzecz kontroli zgodnego ze statusem gminy uzdrowiskowej zagospodarowania terenów pofabrycznych w Mirkowie. Mieszkańców Mirkowa zaś zapewniam, że praca w centrach handlowych i outletach, obiektach gastronomicznych, hotelowych, opiekuńczych, sportowych, biurach firm itp. jest lepsza, niż przy ręcznym przetwarzaniu odpadów niebezpiecznych. Należy zrobić wszystko, żeby urealnić i przyśpieszyć perspektywę takiego właśnie zagospodarowania terenów pofabrycznych - co wobec całkowicie biernego wyczekiwania Urzędu oznacza konieczność wymuszenia postępów w procedurze planistycznej przez radnych we współpracy z NGO. 


 Pozwolę sobie to skomentować. Otóż, pozostało nam jeszcze chwil kilka aby móc skutecznie reagować. Jeśli tych chwil nie wykorzystamy, to obudzimy się z ręką ubabraną przy przetwarzaniu śmieci niebezpiecznych. Tego chcemy na  terenie naszego miasta ? Miasta o statusie uzdrowiskowym ? W tym kierunku ma iść jego rozwój ? Proszę abyście mieli świadomość, że Wasza bierna postawa w tej sprawie jest pewną deklaracją, po której stronie się opowiadacie.  (Boruta)

poniedziałek, 8 lipca 2013

CO JEST GRANE ?

My sie tu będziemy łączyć w obronie uzdrowiska, podczas gdy za naszymi plecami kręci się takie lody !!!   Cytuję w całości wypowiedź radnego Tomasza Zymera , zamieszcona na forum konstancin.com 
 "Urząd Miasta i Gminy osiągnął ostatnio znaczący sukces w drodze do prawdziwego "uzdrowiska". W rok i miesiąc po uchwale Rady Miejskiej o przystąpieniu do zmiany planu miejscowego przemysłowego Mirkowa, w 9 miesięcy po warsztatach Charrette, w ponad pół roku po wyłonieniu w przetargu projektanta - urzędnicy właśnie wysłali w ostatnich dniach podstawowy pakiet map i dokumentów do firmy, która ma wykonać projekt tej części miasta.

Jak wyjaśniła na ostatnim posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego RM p. kierownik Wydziału Planowania Przestrzennego, p. Ewa Klimkowska-Sul, materiały te wymagały... zeskanowania i złożenia. To oczywiście musiało trwać rok i jeszcze jeden miesiąc. Gratuluję panu burmistrzowi lojalnych pracowników biorących winę na siebie (mimo ledwie 18-procentowego wykonania budżetu w dziale planowania przestrzennego w 2012 roku). Jednak moim zdaniem prawda jest nieco inna, a świadczy o tym m.in. ta inwestycja, o którą wystąpił SAUR i która ma być ulokowana bezpośrednio na tyłach niedoszłego (i chyba w tej sytuacji już niewykonalnego) centrum sportowo-handlowo-wypoczynkowego w Mirkowie - a także inna inwestycja magazynowo-logistyczna w Mirkowie, rozwijająca się intensywnie mimo pokaźnego długu właściciela firmy, która je tworzy (B-Bis) względem gminy.

Postawa władz wobec przemian w Mirkowie jest probierzem postawy włodarzy gminy względem idei "uzdrowiska". I powiem krótko - wstyd mi, że jako radny biorę wciąż udział w tym przedstawieniu. Zrezygnowałbym, gdybym nie sądził, że jako radny mogę jeszcze spróbować powstrzymać na jakiś czas te uzdrowiskowe "idy marcowe".

Ciekawe, ile teraz będzie trwało uzyskanie przez SAUR zgody na tę działalność "przetwórczą", którą wydać musi, według przedstawionej informacji, nasza gmina po zasięgnięciu opinii RDOŚ i Sanepidu. Też rok i miesiąc - czy może znacznie, znacznie krócej, jak w przypadku ich wybitnie ekologicznego sąsiada z żółtą wieżą?"

sobota, 16 marca 2013

AKCJA ULOTKOWA

Dziś rozpoczęliśmy naszą akcje ulotkową , kierowaną do wszystkich mieszkańców naszej gminy. Pomoc w kolportowaniu ulotek mile widziana, swój akces można zgłosić w komentarzach na tym blogu lub na adres email:  razemdlauzdrowiska@gmail.com .





czwartek, 14 marca 2013

niedziela, 10 marca 2013

O naszej inicjatywie w gazecie Nasze Miasto: http://nmfmk.pl/gazeta/1167,razem-dla-uzdrowiska.html

"Mieszkańcy, radni i stowarzyszenia łączą się w celu ratowania gminy uzdrowiskowej."


O nas w gazecie Nad Wisłą: http://nadwisla.pl/index.php?pokaz=tekst&id=1527

"Taką nazwę przybrała grupa, która popiera rozwój Konstancina-Jeziorny w oparciu o jego walory uzdrowiskowe.
Składa się z radnych, społeczników i mieszkańców. Za cel stawia sobie uchronienie gminy przed utratą statusu uzdrowiska i przekonanie do swoich argumentów jak największej liczby osób."

Nasze strony internetowe:
Na Facebooku: http://www.facebook.com/tiry.precz.z.uzdrowiska?sk=wall
Dokumenty i informacje: http://uzdrowiskonietirowisko.blogspot

Razem możemy więcej – RAZEM DLA UZDROWISKA

To oznacza wspólne działanie z każdym, kto popiera nasz najważniejszy cel, jakim jest zachowanie i rozwój gminy uzdrowiskowej, bez względu na różnice poglądów i postaw czy też na osobiste urazy.

Do naszej inicjatywy przystąpili radni miejscy, stowarzyszenia, przedstawiciele zarządów osiedli, mieszkańcy miasta i wsi. Ty także możesz działać z nami i „być na bieżąco”:
o Podpisz list otwarty do władz województwa (PATRZ NIŻEJ)
o Dołącz do nas na Facebooku na stronie „Afera Uzdrowiskowa”
E-mail: razemdlauzdrowiska@gmail.com; tel. 504-080-170.

O DZIAŁANIACH NASZYCH OPONENTÓW: GRUPY 16+:
O spotkaniu w Czernidłach: http://nmfmk.pl/gazeta/1168,kto-nie-ze-mna-ten-przeciw-mnie.htmlO poglądach i działaniach Grupy 16 Plus: http://nmfmk.pl/gazeta/1160,grupa-16-plus.html

Prosimy także przeczytać w wątku na forum lokalnym o zniesieniu ograniczeń w użyciu środków ochrony roślin w strefie "C": http://www.konstancin.com/forum/read.php?7,24608

KONIEC PROBLEMÓW NASZYCH ROLNIKÓW Z UŻYWANIEM ŚRODKÓW OCHRONY ROŚLIN W STREFACH B i C UZDROWISKA. NOWA USTAWA, WCHODZĄCA W ŻYCIE W TYM MIESIĄCU, ZAWĘŻA OGRANICZENIE W UŻYCIU ŚRODKÓW OCHRONY WYŁĄCZNIE DO STREFY A UZDROWISKA !!!

środa, 6 marca 2013

LIST OTWARTY

List ten powstał jako reakcja na próbę dokonania zamachu na uzdrowiskowy charakter naszego miasta. Jest próbą przeciwstawienia się, partykularnym interesom wąskiej grupy osób, która chce doprowadzić do utraty statusu uzdrowiska Konstancin-Jeziornę ! 
(KLIKNIJ NA TEKST ŻEBY POWIĘKSZYĆ):


Drobna korekta do tekstu: z powodu braku dostępu do danych z ksiąg wieczystych, chcąc mieć pełne potwierdzenie na piśmie wszystkich wątków zawartych w liście, do czasu uzyskania pełnych informacji usuwamy z listu fragment o gruntach posiadanych przez p. radnego Wacława Bąka i jego rodzinę. Pozostaje natomiast informacja o firmach, które on i jego rodzina prowadzą w naszym mieście (usługi elektryczno-budowlane z udziałem ciężkiego sprzętu, skład budowlany, duży sklep).

  Obecnie pod listem zbierane są podpisy poparcia tych mieszkańców, którzy nie chcą aby Konstancin-Jeziorna stał się przemysłową dzielnicą Warszawy.
  Np. na Osiedlu Grapa podpis można złożyć w sklepie z pieczywem p. Jacka Kozickiego. Osoby zainteresowane aktywnym włączeniem się w akcję zbierania podpisów mogą otrzymać przeznaczony do tego formularz drogą elektroniczną na podany adres e-mail.
  Adres można podać w komentarzach pod listem. Nie będzie on publikowany.

  Inicjatywa społeczna-   RAZEM DLA UZDROWISKA

czwartek, 17 stycznia 2013

MUCHAS GRACIAS - KAROLINAS !

 No i się doczekaliśmy. My- to znaczy wszyscy ci, którzy chcą się pozbyć wielkotonażowego transportu z obszaru naszego miasta. My- którzy się nie zgadzamy na śmierć pod kołami TIR-a, gnającego przez miasto z niedozwoloną prędkością, nie zgadzamy się na wdychanie spalin przez te wielkie ciężarówki wydzielanych.
  Doczekaliśmy się najpierw protestu lokalnych ( obcych też) "przedsiębiorców", których byt jakoby ma zależeć od tego czy takiemu "biznesmenowii" przywiozą jedną paletę towaru ciężarówą 30 tonową czy tez nie daj Boże mniejszą. Mniejszą to on się ten "przedsiębiorca"  nie zgadza ! Bo się koledzy będą śmiać, że on taki cienias a on chce być ważny i towar ma na jego podwórko wjechać na wielkim samochodzie. Choć towaru niewiele.
  Leją krokodyle łzy ci "przedsiębiorcy", larum na świat cały podnoszą, że im się w Konstancinie-Jeziornie straszna krzywda dzieje a żaden jeszcze nie przedstawił rzeczowej a tym bardziej rzetelnej analizy, z której by w sposób bezsprzeczny wynikało że dostawa lub odbiór towaru z firmy musi odbywać się sam.ciężarowymi wielkotonażowymi. Dokładnie, jaki towar, ile tego towaru np. w skali m-ca, jaka częstotliwość dostaw i odbiorów i dlaczego koniecznie ciężarówką o DMC >16 t. ? 
   Ja osobiście idę o zakład, że wśród tych, którzy podpisali się pod protestem "przedsiębiorców", wielu jest takich, którzy jeszcze ani razu nie realizowali obsługi towarowej w swej firmie, samochodami większymi od "Żuka". W dalszej kolejności mogę się założyć o wszystko co mam, że wśród tych płaczków nieszczęśliwych są tacy, którzy zalegają z zapłatą należności podatkowych na rzecz gminy. I to zalegają na wcale niemałe kwoty i zaległości te powstały nie wczoraj.
  Nie będę dziś zajmował się uzdrowiskowym aspektem działań przeciwników ruchu tirów w Konstancinie. Ten aspekt doskonale jest opisany przez radnego Tomasza Zymera na stonach konstancińskiego forum. http://www.konstancin.com/forum/read.php?7,4750,page=17 .
   Ja chcę zwrócić uwagę, że od kilku dni na tymże forum pojawił się nowy twór o bezpłciowym nick'u "KarolinaS", który według mnie jest niczym innym jak płatną tubą tych uciemiężonych przez los i UMiG "przedsiębiorców". Otóż ten/ta Karolinas (postanowiłem nie powielać błędu i nie pisać dużej litery na końcu słowa) w sposób demagogiczny stara się udowodnić całemu światu, że czarne jest białe. Np. według Karolinasa, Konstancin bez uciążliwego transportu ciężkiego zmarnieje i sczeźnie w tempie ekspresowym.
  Że mieszkańcy naszego miasta są zmanipulowani i tak naprawdę to marzą aby przez np. Osiedle Grapa jechał ciurkiem sznur wielkich tirów. Dowodem na prawdziwość tej tezy karolinasowej jest.... to, że Karolinas tak twierdzi !  Te setki zebranych podpisów to się nie liczą, ponieważ ludzie podpisują wszystko (według Karolinasa) co im się podsunie pod nos. A już tacy blokersi......
 tu zacytuję co o blokersach sądzi Karolinas "
Raczej to bardziej pasowałoby do blokersów a nie do inteligentnych ludzi." a zatem- kto blokers , ten idiota ! Pewnie Karolinas ma garsonierę opłaconą przez "przedsiębiorców", w garsonierze tej po cichu tych "biznesmanow" przyjmuje, d..py daje i za szalenie inteligentną osobę się uważa. No to ja Karolinasowii-Karolinasce oświadczam żem blokers ! Może nie za błyskotliwy ale swe cztery litery szanujący. Ja nie piszę na zamówienie i pod dyktando, ja wiem z jakim realnym problemem jest ruch tych smoków drogowych przez środek osiedla, w odległości kilku metrów od okien domów. Ja wiem, że Konstancin-Jeziorna sobie poradzi bez tych pseudo-przedsiębiorców a mieszkańcy będą zadowoleni kiedy ciężarówy ich truć nie będą.  
   Nieprawdopodobną bezczelnością i chamstwem karolinasowym jest stawianie zarzutu p.Jackowii Krajewskiemu, autorowii filmu o nieprawdopodobnym wręcz natężeniu ruchu tirów przez nasze miasto, jakoby manipulował przy montażu materiału. Oczywiście Karolinas pluje i nie podaje żadnego dowodu na to, że jego/jej plucie jest wiarygodne.  Ja w przeciwieństwie do tworu o nic'u Karolinas znam osobiście p.Jacka i twierdzę, że ostatnią rzeczą, jaką można o jego relacjach filmowych powiedzieć, to że są manipulacją. 
  A jesli już o manipulacji mowa. Doskonałym jej przykładem jest karolinasowe pisanie, powołuje się na jakieś wypowiedzi z portali społecznościowych, nie wskazując oczywiście dokładnego źródła. To jest manipulacja. 

  Karolinasowy lęk przed całodobowym zakazem ruchu sam.cięż. o DMC>16 t. jest absolutnie niczym nie usprawiedliwiony. Chyba, że jednak ten lęk bierze się stąd, że ten zakaz może stanowić poważne utrudnienie dla powstania wielkich baz logistyczno-przeładunkowych na terenie naszego miasta. Żadnego innego, racjonalnego wtłumaczenia nie widzę. A w troskę o lokalnych mikroprzesiębiorców nie uwierzę. Nie uwierzę w troskę o miejsca pracy. Chyba, że Karolinas wykaże jaka konkretnie liczbę mieszkańców Konstancina, zatrudniają "przedsiębiorcy", którzy się pod protestem podpisali. Niezależnie od tego czy z ciężkiego transportu korzystają czy nie. Od razu podkreślam: - Ukraińcy i przedstawiciele wszystkich, innych nacji się nie liczą. Mimo iż są zatrudnieni w tych firmach i być może na terenie gminy mieszkają.
  Niech np. Karolinas nam powie:_ ilu miejscowych znalazło zatrudnienie w firmie "Klinkier-Bud" czy tez w firmie " Falbruk" ? O firmie p.Janiny Bąk nie wspominając.  Bo "przedsiębiorcy" piszą o setkach zatrudnionych a radny Bąk w wystąpienie na Komsji Strategii w Piasecznie wspomina coś o karmieniu chlebem prawie całego Konstancina.  Chlebodawca łaskawy.
   I do Karolinasa/ski  pytanie ostatnie:- jak widać pracę można znaleźć. Choćby pisząc pod konkretne zamówienie. Dobrze Ci za to "przedsiębiorcy" płacą ?  Płacą też za obrażanie ludzi ?